Na wyborczym plakacie

13 maja 2019

Na wyborczym plakacie

pusta rozmowa pęka jak bańka mydlana
niech ją wypełnią słowa – opiłki
kolorowy miąższ z Fabryki Snów
kończy się przerwa na pokutę
i liczenie na łatwiejsze dni
niech słowa głucho nie dźwięczą
tęsknota popycha wiersz do niemilczenia
bo dobre słowo przed snem uwodzi
jak pluszowa poduszka

ludziom z plakatów
od ciągłych uśmiechów
opadają policzki powieki usta

Anturaż, FONT 2019

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.